Moje ulubione filmy
Może nie nazwę się fanem i znawcą kina, ale bardzo lubię oglądać filmy. I żebyście mnie dobrze zrozumieli – nie zamierzam udawać, że fascynują mnie niszowe dramaty psychologiczne tworzone przez reżyserów z zachodniego Maroka. Nic z tych rzeczy – lubię ciekawe, dynamiczne produkcje z happy endem. Dziś kilka słów na temat moich ulubionych filmów.
Przede wszystkim, moim ulubionym gatunkiem są komedie kryminalne. Wbrew pozorom filmów tego typu nie ma aż tak dużo. Dlaczego? Ano zapewne dlatego, że to dość wymagający gatunek. Cenię sobie klasykę – jak „Gliniarz z Beverly Hills”, jak również rzeczy trochę nowsze, jak seria „Godziny Szczytu”. W ostatnich dwóch-trzech latach natomiast żadna komedia kryminalna mnie nie porwała. Czy to zmierzch tego gatunku?
Ponad wszystko jednak lubię filmy o samochodach. Jest to moja mała pasja i lubię sobie czytywać strony, różnego rodzaju blogi motoryzacyjne. Swoją drogą, sam trochę majsterkuje i temat, jakim jest wymiana tylnej belki peugeot 206, mocno mnie zainteresował. Tak, wiem, jak to brzmi. Ale samochody francuskie są spoko, a ja lubię w nich podłubać.
Anyway, wracając do tematu – bardzo lubię filmy o wyścigach samochodowych. Oczywiście seria „Szybcy i Wściekli” nie ma sobie równych. Uwielbiam zarówno te pierwsze, klasyczne filmy, jak i późniejsze – efekciarskie. Najnowsza część akurat mnie nie porwała, ale i tak niecierpliwie czekam na kolejną.
Od czasu do czasu lubię też obejrzeć dobry horror. Ale do tego muszę mieć specyficzny nastrój.
Tags: filmy motoryzacja pasje